Na zwiedzanie tej ogromnej i dobrze zachowanej warowni warto zarezerwować kilka godzin. 2. Grunwald. Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, z czego słynie ta mazurska wieś. Miejsce bitwy, uważanej za jedno z największych zwycięstw w historii polskiego oręża, warto odwiedzić z wielu względów. Gdzie warto iść, co zobaczyć i atrakcje dla ludzi o mocnych nerwach [Nasz przewodnik] noc muzeów 2023 13.05.2023, 10:01 Arkadiusz Gruszczyński Warto też pamiętać, że część znanych osób pochowanych jest na cmentarzu Powązkowskim, a niektóre na na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Oba cmentarze są potocznie nazywane Powązkami, dzieli je jednak około 2 kilometrów. Warto też dodać, że na poznańskiej Cytadeli znajduje się jedna z większych prac Magdaleny Abakanowicz – „Nierozpoznawalni”. Fara Poznańska Kolejnym miejscem, które warto zobaczyć w Poznaniu jest Fara Poznańska, której cała nazwa brzmi – Bazylika kolegiacka Matki Bożej Nieustającej Pomocy, św. Cmentarz Stare Powązki – zwiedzanie. Spacer po najstarszej części cmentarza zajmuje ok. 1,5 godziny. Jest to optymalny czas, żeby zobaczyć gdzie spoczywają znane osoby, jednak nie wszystkie. Aby przejść 43 hektary powinniśmy spędzić tam cały dzień. Jeśli grupa chciałaby odwiedzić grób konkretnej osoby, to proszę przesłać Niestety, przy jednodniowych przyjazdach rzadko kiedy wystarcza czasu, by zobaczyć oba muzea… Warto zajechać na plac Unii Lubelskiej oraz zobaczyć Pomnik Lotnika – miejsce, gdzie „Rudy” po raz pierwszzy namalował znak Polski Walczącej. Wycieczkę kończymy na Powązkach Wojskowych – przy kwaterze żołnierzy Batalionu „Zośka”. Postanowiłam sprawdzić, w jakim stopniu są one trafione, oraz podzielić się tym, co warto zobaczyć w Rzeszowie. Rzeszów znajduje się na liście 20 największych polskich miast (pod względem liczby mieszkańców), ale jego kompaktowość sprawia, że nie odczuwamy tego podczas zwiedzania. TN8KT9M. Co warto zwiedzić w Częstochowie Co warto zwiedzić w Częstochowie? Częstochowa to miejscowość położona w północnej części Śląska choć historycznie, kulturowo i etnicznie należy do Małopolski. Jej dzieje sięgają średniowiecza. Miasto posiada wiele atrakcji i zabytków. Pod względem powierzchni i liczby mieszkańców zajmuje 13 miejsce w kraju. Częstochowa leży nad Wartą, na wyżynie krakowsko – częstochowskiej. Nazywana jest duchową stolicą Polski. W epoce brązu i wczesnej epoce żelaza istniało osadnictwo na dzisiejszym terenie Częstochowy, świadczy o tym znajdujący się w dzielnicy Raków skansen archeologiczny na terenie, którego mieści się cmentarz okresu halsztackiego (400 – 700 lat p. n. e). W czasach państwa wiślan, na przełomie IX i X istniał tu gród obronny Gąszczyk, najdalej wysunięty na północny zachód, otoczony był zakolem Warty. Od wschodu grodu broniła linia obwarowań, rozdzielona suchą fosą. Według legendy nazwa Częstochowa oznacza osadę założoną przez rycerza i założyciela miasta. W XIV wieku przez Częstochowę wiódł „szlak wołowy” łączący Wrocław z Mołdawią powodując szybki rozwój osady. Król Kazimierz Wielki w 1357 roku dokonał lokacji Częstochowy na prawie magdeburskim, przywilej ten został wydany w Krzepicach. W 1382 roku we wsi Częstochówka, Władysław Opolczyk postawił klasztor Jasna góra i umieścił tam Cudowny Obraz Najświętszej Maryi Panny. Powstał on w miejscu starego kościoła, położonym na wzniesieniu obronnym górującym nad Starą Częstochową (dzisiejsza Częstochowa). Władysław Opolczyk wyposażył klasztor nadając mu sąsiednie wsie, folwark i hutę żelaza. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Jasna Góra Najbardziej znane miejsce Częstochowy, a także cel pielgrzymek katolików. Jest tu cudowny obraz Matki Bożej Częstochowskiej oraz wiele innych dzieł sztuki , głównie sakralnej, które podarowali wierni. W 1994 roku obiekt uznano pomnikiem historii. Jego początki sięgają 22 czerwca 1382, gdy przez księcia Władysława Opolczyka do klasztoru zostali sprowadzeni Paulini. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Szlak Orlich Gniazd Jeden z najpiękniejszych szlaków w Polsce, ma on długość 164 km, ciągnie się od Częstochowy aż do Krakowa. Po drodze zobaczymy wiele ruin i zamków w sąsiedztwie skał wapiennych, stąd wzięła się ich poetycka nazwa „Orle Gniazda”. Czeka tutaj na nas także wiele innych cudów natury, jak np. budowle sakralne. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Zamek w Olsztynie To ruiny zamku leżące na Jurze Krakowsko–Częstochowskiej we wsi Olsztyn, które są częścią szlaku „Orlich Gniazd”. Pierwszy raz o olsztyńskim zamku dowiadujemy się z akt drugiego procesu biskupa krakowskiego Jana Muskaty z 1306 roku. Do dnia dzisiejszego zachowały się mury, wieże, części piwnicy i ślady dymarek. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Zamek Ogrodzieniec w Podzamczu Także te pozostałości tego zamku można spotkać na szlaku „Orlich Gniazd” we wsi Podzamcze. Wybudował go ród Włodków Sulimczyków na przełomie XIV i XV wieku na Górze Zamkowej, wznoszą się one 515 m n. p. m. Najazd tatarski zrównał je z ziemią. Budowla była świadkiem wielu wydarzeń historycznych potopu szwedzkiego. Co warto zwiedzić w Częstochowie? – Muzeum Górnictwa Rud Żelaza Muzeum mieści się w parku im. Stanisława Staszica, uruchomiono je w 1989 roku w podziemnych korytarzach wybudowanych w latach 1974 – 1976. Wystawa „Dzieje Górnictwa Rud Żelaza” to najbardziej charakterystyczne wyrobisko rud żelaza w skali naturalnej. Powstała na bazie scenariusza mgr inż. Tadeusza Lostera – kierownika Działu Historii Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Muzeum jest jedną z atrakcji Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o atrakcjach Andrychowa Powązki to nie jest jeden cmentarz. Nawet nie dwa – Stare i Wojskowe, chociaż właśnie te dwa określenia najszybciej przypominają się na dźwięk słowa „Powązki” i automatycznie je dopełniają. Powązki to nawet nie jest cmentarz, tylko teren na pograniczu Woli i Żoliborza, na którym znajduje się aż siedem nekropolii. Cmentarz Powązkowski nazywany zwyczajowo Starymi Powązkami przy ul. Powązkowskiej 1 oraz Cmentarz Wojskowy na Powązkach przy ul. Powązkowskiej 43/45 to największe z nich, najczęściej odwiedzane i w wyobraźni wielu osób połączone w jedno wielkie miejsce pamięci o historii, walce o wolność oraz najwybitniejszych polskich obywatelach. Łączy je istnienie na każdym z nich Alei Zasłużonych, a dzieli wcale niemała odległość, którą najwygodniej, zwłaszcza w okolicach Wszystkich Świętych i Zaduszek, pokonywać autobusem (3-5 przystanków, ich liczba zależy od tego, którymi bramami zechcemy wchodzić na cmentarze), by zachować siły na spacery po tych niezwykłych miejscach pamięci. Bo można po nich wędrować godzinami i nie poznać wszystkich alejek, wybitnych dzieł sztuki sepulkralnej i zakątków wykreowanych nasadzeniami roślin i konstrukcjami grobowców oraz pomników. fot. Magdalena Walusiak WYSZUKIWARKA GROBÓW Jeśli chcemy zagubić się wśród starych, różnorodnych pomników nagrobnych, najlepiej wybrać Stare Powązki. Zaduma wśród kwater powstańczych, w Dolince Katyńskiej czy przy Łączce możliwa będzie podczas spaceru po Cmentarzu Wojskowym. Jeśli natomiast chcemy odwiedzić grób konkretnej osoby, warto skorzystać z miejskiej wyszukiwarki, żeby np. nie szukać grobu Tuwima na Starych Powązkach, a miejsca pochówku Żwirki i Wigury – na Cmentarzu Wojskowym. Właśnie zakończyły się prace dokumentacyjne na Starych Powązkach, trwające od kilku lat. Dane o nagrobkach i pomnikach są bardzo szczegółowe. Zawierają zdjęcie, opis, informacje o miejscu, materiale, z jakiego nagrobek został wykonany, opis ew. zagrożeń i stopnia zachowania oraz zapis inskrypcji. Wszystkie informacje przeniesiono do systemu komputerowego i stworzono mapę. Dzięki zainstalowaniu w nim łatwej w obsłudze wyszukiwarki, możliwe jest odnalezienie poszukiwanego nagrobka oraz ustalenie miejsca jego położenia na obszarze zabytkowej nekropolii. fot. PZ Studio STARE POWĄZKI Cmentarz Powązkowski to obecnie najstarsza nekropolia w Warszawie. Został założony w 1790 roku i od tego czasu pochowano na nim około miliona osób. Najbardziej charakterystycznym punktem nekropolii są katakumby, do których można dojść ścieżkami od bram pierwszej i drugiej (zwanej Bramą Honoraty), położonych po dwóch stronach kościoła pw. św. Karola Boromeusza (wybudowanego według projektu Dominika Merliniego). Spoczywają tu popularni artyści. W ostatnich latach najwięcej zniczy płonie pod wmurowanymi w ścianę tablicami z nazwiskami Czesława Niemena, Kasi Sobczyk i Ireny Jarockiej. W katakumbach istnieje również mauzoleum, zorganizowane tu w 1945 r. Spoczęły w nim prochy osób zamordowanych w obozach koncentracyjnych. fot. Magdalena Walusiak Od kilku lat 1 listopada odbywają się w podcieniach śpiewania pieśni o śmierci organizowane i prowadzone przez Andrzeja Struga oraz zespół Monodia Polska. Można nie tylko przyjść i posłuchać, ale także włączyć się w śpiewanie, ponieważ artyści przynoszą na listopadowe spotkania teksty wykonywanych tego popołudnia pieśni – tradycyjnych, kościelnych i ludowych (np. z Mazowsza Północnego). Światła świec i zniczy, zapach wilgotnej zimnej ziemi, butwiejących liści i mdły aromat chryzantem, a do tego mroczne, jednogłosowe pieśni o nieuchronności końca śpiewane przez setki głosów – to niezwykłe, niezapomniane doświadczenie. Śpiewania zaczynają się co roku o godz. fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak Podcienia katakumb zwrócone są w stronę kościoła, a ich ściana od strony muru cmentarnego sąsiaduje z Aleją Zasłużonych. 1 listopada jest tu tłoczno i bardzo jasno, mnóstwo ludzi zmierza w powolnym kondukcie do miejsca wiecznego spoczynku osób, o których właśnie w tym dniu chcą szczególnie pamiętać. Znajdują się tu groby takich wybitnych postaci jak Władysław Reymont, lotnicy Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura, Paweł Jasienica, Jan Parandowski, Maria Rodziewiczówna, Stefan Jaracz, Leopold Staff, Stefan Starzyński (grób symboliczny), Jan Kiepura, Stanisław Młodożeniec, Ignacy Mościcki, Hanka Ordonówna i Mieczysława Ćwiklińska, nic dziwnego więc, że miejsce to nazywane bywa Polskim Panteonem. Pisząc o miejscu mam na myśli nie tylko katakumby i Aleję Zasłużonych, ale cały Cmentarz Powązkowski, ponieważ miejsca spoczynku wybitnych, zasłużonych obywateli Rzeczypospolitej rozrzucone są po całym, liczącym 43 hektary terenie, często w sporym oddaleniu od Alei Zasłużonych, jak choćby grób Krzysztofa Kieślowskiego. Najlepszy przewodnik online po Starych Powązkach fot. Adam Pawliszak CMENTARZ WOJSKOWY Bramą od ulicy Powązkowskiej wkracza się praktycznie wprost w Aleję Zasłużonych, z grobem premiera Jana Olszewskiego po prawej stronie, a dalej z miejscami spoczynku wybitnych Polaków, którzy odeszli w ostatnich latach. Leżą obok siebie pogodzeni snem wiecznym generał Ryszard Kukliński, Janusz Głowacki, Jacek Kuroń, Adam Hanuszkiewicz, Zbigniew Romaszewski i Karol Modzelewski. fot. Magdalena Walusiak Co prawda oficjalnie Aleja zaczyna się nieco dalej, w ten sposób nadal oznakowana jest na planie cmentarza, ale od pierwszych kroków wiadomo: oto miejsce wiecznego spoczynku tych, którzy poświęcili życie ojczyźnie. To na Wojskowych Powązkach znajduje się kwatera powstańców styczniowych, kwatera obrońców Warszawy 1939, Dolinka Katyńska i pomnik Gloria Victis oraz kwatery zgrupowań bojowych walczących o Warszawę w 1944 r. To tutaj przywożono szczątki powstańców ekshumowane z powstańczych grobów w całej stolicy od 1945 r. fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak Na jednym z krańców nekropolii, przy cmentarnym murze, znajduje się Łączka, zbiorowy grób ofiar komunistycznych zbrodni. Ofiar, którym dopiero w ostatnich latach przywracane są nazwiska, pamięć i godność. W 2015 r. odsłonięto umieszczony na tej kwaterze Panteon – Mauzoleum Wyklętych-Niezłomnych. Powązki Wojskowe to również miejsce wiecznego spoczynku artystów, naukowców, społeczników, lekarzy, przedsiębiorców i ludzi wielu innych profesji, którzy żyli i pracowali w Warszawie, wielu było znanych tylko tym, z którymi się spotykali. Krótko mówiąc jest to nie tylko panteon, ale też po prostu miejski cmentarz komunalny. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak fot. Magdalena Walusiak Czy zwiedzanie Warszawy w 48 godzin jest możliwe? Cóż, na pewno nie całej, bo Warszawa – podobnie jak inne stolice Europy – ma naprawdę sporo do zaoferowania! Jeśli jednak to Wasza pierwsza wizyta w stolicy, to 2 dni na zwiedzanie zdecydowanie wystarczą. Mam też nadzieję, że rozpalą Wasz apetyt na Warszawę i zachęcą do powrotu do grodu Syrenki. Poniższe pomysły na zwiedzanie Warszawy to efekt moich prywatnych spacerów po stolicy. Spędziłam tu w sumie tydzień i spokojnie mogłabym jeszcze jeden! Zwiedzanie sprawiało mi ogromną frajdę. Zakochałam się w naszej stolicy i tę pasję chciałabym przekazać innym. Na pierwszy dzień w Warszawie proponuję Stare i Nowe Miasto i okolice. Jest to propozycja nieco utarta i bardzo podstawowa, ale myślę, że bez niej nie ma co zaczynać zwiedzania. Na drugi dzień natomiast mam dla Was kilka propozycji do wyboru. Zależy, co konkretnie Was interesuje! Nie będę tu przepisywać książkowych przewodników na zwiedzanie miasta. Takich zostało już wydane mnóstwo! Na blogu podaję Wam gotowe pomysły na zwiedzanie Warszawy w pigułce. 🙂 Spis treściWarszawa – gdzie spać? NoclegiZwiedzanie Warszawy – dzień 1 – StarówkaKrakowskie PrzedmieściePlac ZamkowyZwiedzanie Warszawy – Stare MiastoBulwary i BarbakanZwiedzanie Warszawy – Nowe MiastoPlac KrasińskichPodwale i Pomnik Małego PowstańcaUlice Miodowa i SenatorskaPlac TeatralnyGrób Nieznanego ŻołnierzaZwiedzanie Warszawy w 48 godzin – dzień 2. Warszawa – gdzie spać? Noclegi W Warszawie jest mnóstwo noclegów do wyboru. Poniżej proponuję Wam kilka miejsc, które według mnie mają atrakcyjną cenę i standard. Lokalizacja też jest ważna, żebyście nie tracili czasu na dojazdy, a mogli też wybrać się na bezpieczne zwiedzanie Warszawy wieczorem lub w nocy! I zawsze patrzę na ocenę. Na moim blogu nie polecam miejsc, które mają wysokie noty, a mało opinii. Hostel Chillout (ocena na – świetny wybór dla osób podróżujących solo. Gdy przy wyborze noclegu kierujecie się ceną i chcecie poznać innych ludzi, to polecam Wam ten hostel. Usytuowany jest niedaleko Placu Konstytucji, 5 minut spacerem do Pałacu Kultury, trochę dalej do Starego Miasta, ale miejsce jest dobrze skomunikowane. Ceny za noc w pokojach wieloosobowych zaczynają się od 30 zł. Kliknij tutaj, żeby sprawdzić dostępność i dokonać rezewacji. Charme de Varsovie (ocena na 8,1) – pokoje w apartamencie usytuowanym tuż przy ulicy Nowy Świat. Za rogiem macie Muzeum Narodowe, kilka minut spacerem do Pałacu Kultury, Starówki i nadwiślańskich bulwarów. Ceny za pokój dwuosobowy od 100 zł. Szczegóły, dostępność i możliwość rezerwacji pod tym linkiem. Cozy Room in the Old Town (ocena na 9,1) – pokoje w apartamencie na Starym Mieście. Dwa kroki do Placu Zamkowego, a do Muzeum Żydów Polskich POLIN zaledwie 1,5 km. Cena za pokój 2-osobowy od 100 zł, a czwórka od 130 zł. Tutaj sprawdzicie dostępność i dokonacie rezerwacji. zwiedzanie Warszawy można zacząć od ulicy Nowy Świat Zwiedzanie Warszawy – dzień 1 – Starówka Cała trasa zwiedzania pierwszego dnia liczy ok. 8 km i obejmuje najważniejsze zabytki: Krakowskie Przedmieście, Stare i Nowe Miasto, a także ich okolice – Pałac Krasińskich i Pomnik Powstańców Warszawskich, Plac Teatralny oraz Plac Piłsudskiego z Grobem Nieznanego Żołnierza. Wszystko to tworzy tzw. Starówkę. Trasę spaceru zobaczycie na mapce poniżej. Na spokojne przejście tej trasy przeznaczcie sobie cały dzień. Dodatkowo, podaję też gdzie można zjeść tanio i smacznie, żebyście nie padli z głodu! Krakowskie Przedmieście Nasz spacer zaczniemy od pomnika Mikołaja Kopernika. Możecie również zacząć od Ronda de Gaulle’a (tego z palmą) i przejść przez cały Nowy Świat. Jest to ładna ulica, ale pełna drogich lokali i dość… bananowa. 😉 Zabudowana jest ciasno kamienicami, a nie – tak jak Krakowskie Przedmieście – większymi pałacami. Krakowskie Przedmieście to reprezentacyjna ulica, która biegła od Bramy Krakowskiej przy Zamku Królewskim na Starym Mieście na południe. W stronę Krakowa, stąd nazwa ulicy. Drewniane przedmieścia za bramą zaczęły powstawać już w XIV wieku. Składały się na nie głównie domy rzemieślnicze i kupieckie. Z czasem wzdłuż drogi rodziny szlacheckie zaczęły wznosić swoje pałace, a sama droga była używana w celu triumfalnych wjazdów do miasta. Przez wieki Krakowskie Przedmieście nabrało prestiżu. Powstał też tzw. Trakt Królewski, który ciągnął się od Zamku aż do Wilanowa. Tworzyły go ulice Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Aleje Ujazdowskie, Belwerderska i Jana III Sobieskiego. Idąc Krakowskim Przedmieściem od pomnika Kopernika po prawej zobaczycie bramę Uniwersytetu Warszawskiego, a za nią Stary BUW (dawny gmach biblioteki UW). Z lewej strony do bramy przylega Pałac Czetwertyńskich-Uruskich. Przed rokiem 1850 w tym miejscu znajdował się pałac Poniatowskich. To tutaj Stanisław August dowiedział się, że został wybrany na króla polski. W XIX wieku poprzedni pałac kupił Seweryn Uruski i kazał go rozebrać, by w tym miejscu postawić własną okazałą rezydencję. Przy Przedmieściu wznosi się Hotel Bristol. (Po drodze do hotelu zwróćcie uwagę na ławki – jedna z nich to tzw. Ławeczka Chopina! W czasie spaceru po Warszawie zobaczycie ich więcej.) Wzniesiony na przełomie wieku XIX i XX, hotel ten w latach 30. ubiegłego stulecia był w czołówce najlepszych polskich hoteli. Do dziś zresztą jest jednym z najbardziej luksusowych. Hotel wybudowano przy użyciu najnowocześniejszej techniki. Znajdowała się w nim kryształowa winda dla gości. Przez lata gościli tutaj Maria Skłodowska-Curie, Eugeniusz Bodo, Jan Kiepura, Margaret Thatcher, Mick Jagger i Naomi Campbell. Z drugiej strony do hotelu przylega Pałac Prezydencki, największy pałac w Warszawie, a naprzeciwko Pałac Potockich. Dalej, za Pałacem Prezydenckim jest pomnik Adama Mickiewicza na wysokim cokole. Pałac Prezydencki – największy pałac w Warszawie Idąc dalej prosto dochodzimy do Placu Zamkowego. Zachęcam do wejścia na wieżę widokową przy kościele akademickim św. Anny, bo jest stąd bardzo ładny widok na Stare Miasto i panoramę Warszawy. (Uważam, że nawet lepszy niż z Pałacu Kultury.) Plac Zamkowy Na Placu Zamkowym charakterystyczne są oczywiście Zamek Królewski i Kolumna Zygmunta. Kolumna Zygmunta wzniesiona została w 1644 roku na polecenie Władysława IV Wazy, syna Zygmunta III Wazy. Warto wiedzieć, że był to pierwszy w Europie pomnik przedstawiający osobę świecką, a nie świętego. Kolumna upadła dokładnie 300 lat później, w 1944 roku, podczas Powstania Warszawskiego. Trzon kolumny został zniszczony (jest wyeksponowany przy Zamku, od strony trasy W-Z), ale 3-metrowy posąg Zygmunta upadł z ponad 20 metrów niemal bez szwanku! Zamek Królewski swoje początki ma już w XIII wieku. Przez wieki się rozrastał i rozbudowywał. W czasie wojny został niemal doszczętnie zniszczony, a odbudowano go w latach 70. i 80., choć nie do końca tak, jak wyglądał przed wojną. Dodano narożne wieżyczki na dachu, a także zmieniono kolor elewacji. Oryginalnie była ona beżowa, a na aktualny kolor zagłosowało miasto w plebiscycie. O 11:15 z wieży zegarowej Zamku rozgrywa się hejnał. Godzina nie jest przypadkowa – o tej porze dokładnie stanęły zegary, kiedy we wrześniu 1939 roku zamek został zbombardowany. Hejnał to połączenie Warszawianki i Marszu Mokotowa. Od zamku proponuję wejść w ulicę Świętojańską, która prowadzi do bazyliki archikatedralnej pw. Męczeństwa św. Jana Chrziciela, a dalej na Rynek Starego Miasta. Zanim tam jednak dojdziecie, mam dla Was kilka ciekawostek. Zamek Królewski Zwiedzanie Warszawy – Stare Miasto W obrębie Starego Miasta jest kilka kamienic i miejsc, które warto poznać. Przy ul. Świętojańskiej znajduje się Bazylika Archikatedralna. Warto zajrzeć do środka i odnaleźć wyjątkowy krucyfiks z naturalnymi, ludzkimi włosami! Według legendy włosy odrastały i mogła przycinać je tylko dziewica. A gdy przycięła je nie-dziewica, przestały rosnąć. Nie wiem kto wymyśla te legendy. 😀 Warto też ulicą Dziekanią obejść bazylikę na tył (zwróćcie uwagę na wmurowaną w ścianę gąsienicę z niemieckiego pancernego wozu!) na ulicę Kanonię (kanonia to dom, w którym mieszkają kanonicy). Tutaj, w samym rogu za dzwonem zobaczycie najwęższą kamienicę w Warszawie. Stąd udajmy się na Rynek Starego Miasta. Kiedyś stał tu na środku ratusz miejski, ale został rozebrany w XIX wieku. Był już za mały dla Warszawy, która po zmianach w prawie miejskim w 1791 r. bardzo się rozrosła. Do tego czasu rynek – jak każdy główny rynek miejski – służył nie tylko w celach handlowych, ale też był siedzibą władz i miejscem, gdzie wymierzano kary (znajdowały się tu pręgierz i kuna, czyli takie specjalne obręcze na szyję lub kajdany przytwierdzone do kamienicy). Co ciekawe, po rozebraniu ratusza, Stare Miasto straciło na znaczeniu i stało się dzielnicą ubóstwa i prostytucji. Dziś na Rynku zobaczycie pomnik Syreny. To bohaterka jednej z warszawskich legend, która podobno założyła gród albo go broniła, zależy od wersji. Inne legendy z Warszawy, mniej lub bardziej znane, to te o Bazyliszku, Złotej Kaczce i Kamiennym Niedźwiedziu. pomnik Syreny na Rynku Starego Miasta Jest też legenda o Warsie i Sawie, od których pochodzi nazwa miasta Warszawa. Teraz czas na prawdę. 😀 Otóż nazwa miasta pochodzi od Warcisława z rodu Rawów, właściciela tych ziem w średniowieczu. Warcisław na Mazowszu zdrobniale nazywany był Warszem, a jego ziemie w dokumentach zapisywano jako to Warseuiensis, Varschewia, Warszewa, Warszowa, czyli po prostu należące do Warsza. Nazwa upowszechniła się na przełomie XVI i XVII wieku jako Warszawa. Bardzo mi przykro, że zepsułam Wam frajdę z legendy, ale uwierzcie mi – właśnie dołączyliście do grona nielicznych, którzy znają prawdę. 😉 Ulicą Krzywe Koło można dojść do zrekonstruowanych częściowo murów miejskich na taras widokowy. Zobaczycie tutaj pomnik Warsa i Sawy. Bulwary i Barbakan Z tarasu widokowego proponuje zejść i ulicą Boleść dojść do Bulwaru Jana Karskiego. (Ten punkt jednak możecie pominąć, jeśli macie później w planach pobyt nad Wisłą.) Do bulwarów dojdziecie przejściem podziemnym pod ulicą Wybrzeże Gdańskie. Uwaga na ścieżkę rowerową za przejściem, przy wyjściu na bulwary! Z bulwarów pięknie widać nasze wspaniałe nadwiślańskie dzikie brzegi. Czy wiecie, że jesteśmy jedyną stolicą w Europie, która ma dzikie plaże? Tak! Powinniśmy być z tego dumni, to coś oryginalnego. 🙂 Prawa strona Wisły jest po prostu lasem z plażami i ścieżką rowerą. I robi tak ogromne wrażenie, że przyjechał tu z Wrocławia nawet Krasnal Podróżnik. Ciekawe czy go znajdziecie. 😉 Wracamy przy tarasie widokowym do Barbakanu. Możecie też iść prosto ulicą Mostową, ale proponuję Wam trochę zieleni. 🙂 Hania, czyli autorka bloga 🙂 na bulwarach wiślańskich Barbakan powstał tu oryginalnie już w wieku XVI. Jednak tylko raz został użyty w celach obronnych. Dokładnie było to za Potopu Szwedzkiego, a używali go… Szwedzi! Okupowali oni Warszawę i z Barbakanu bronili się przed Polakami. I wiecie co? Barbakan tak dobrze pełnił swoją funkcję, że nie udało nam się go zdobyć… Barbakan został częściowo rozebrany w XVIII wieku, a w XIX wieku wybudowano na nim kamienice. Potem częściowo zrekonstruowano Barbakan w miejscu jednego z domów. Dzisiejszy kształt zyskał dopiero po II wojnie światowej, kiedy zdecydowano się nie odbudowywać kamienic, a zrekonstruować część murów miejskich. Zwiedzanie Warszawy – Nowe Miasto Idąc od Barbakanu na wprost ulicą Nowomiejską, która przechodzi przez ul. Freta. Dojdziemy tędy do Rynku Nowego Miasta, a po drodze miniemy dom Marii Skłodowskiej-Curie. placki ziemniaczane w barze mlecznym Mleczarnia na Nowym Mieście Pod adresem Freta 17 (skrzyżowanie z ul. Świętojerską) znajduje się bar mleczny Mleczarnia, gdzie proponuję zrobić sobie przerwę na obiad. Następnie ulica Freta doprowadzi was do Rynku Nowego Miasta. I znowu kilka ciekawostek. Po pierwsze, Stare i Nowe Miasto tworzą tzw. Starówkę. O ile mi wiadomo, jest to jedyna Starówka w Polsce. (Poprawcie mnie, jeśli się mylę!) Inne miasta zwykle mają Rynek Główny lub Stary Rynek. Kolejne fakty będą o nazwach. Nazwa ulicy Freta pochodzi nie od jakiegoś pana o nazwisku Fret, ale od łacińskiego słowa frethus bądź fretha oznacząjącego przedmieścia za bramą miejską. ulica Freta na Nowym Mieście Natomiast sama nazwa Nowe Miasto pochodzi od biednej, drewnianej osady, która wyodrębniła się w tym miejscu już w XIV wieku. Było to oddzielne siedlisko poza murami Warszawy. Dla odróżnienia tamtą Warszawę nazywano Starą, a nowe osiedle – Nową Warszawą. Posiadało ono własny herb (panna z jednorożcem widoczna na studni na Rynku Nowego Miasta), ratusz oraz wójta. Przyłączenie Nowej Warszawy do Starej Warszawy nastąpiło dopiero w 1791 roku. Z Rynku Nowego Miasta proponuję wejść w zalesioną uliczkę przy białym klasztorze Benedyktynek-Sakramentek. Tuż za klasztorem rozglądajcie się uważnie, bo na ścianie jednej z kamienic zobaczycie zegar słoneczny. Następnie proponuję pójść w lewo ul. Kościelną, ponownie do ulicy Freta. Na rogu ulicy Freta i Franciszkańskiej zwróćcie uwagę na Pomnik Granic Getta. Pomnik upamiętania najbardziej wysunięty na wschód fragment muru getta. Więcej o pomniku powiem za chwilę. Następnie ulicą Freta wróćcie do skrzyżowania z ulicą Świętojerską. Nowe Miasto Plac Krasińskich Idąc ulicą Świętojerską dojdziemy do Pomnika Granic Getta w Warszawie (skrzyżowanie z ulicą Nowiniarską). W 21 miejscach w Warszawie ustawiono pomniki, które upamiętniają żydowskie getto. Miejsce, którędy biegł mur zostało zaznaczone płytami w ziemi. Pomnik na Świętojerskiej upamiętnia karuzelę na Placu Krasińskich, którą ustawili Niemcy, aby odwrócić uwagę przechodniów od strzałów podających za ogrodzeniem, gdy wybuchło Powstanie w getcie. Skręcając za Pomnikiem Granic Getta w lewo pod zielonym gmachem Sądu Najwyższego, ujrzymy Pałac Krasińskich. Wzniesiony w XVII wieku w stylu barokowym, w XIX wieku był uważany za najładniejszy pałac Warszawy. Dziś mieści się tu oddział Biblioteki Narodowej ze zbiorem spacjalnym – rękopisami i starymi drukami, np. średniowiecznymi manuskryptami. Za gmachem sądu natomiast zobaczymy Pomnik Powstania Warszawskiego. Podzielony jest na dwie części. Jedna przedstawia Powstańców wybiegających z ruin budynku (tzw. „Zryw”). Druga – ewakuację Starówki kanałami (tzw. „Epilog”). Na tyłach części „Zryw” znajdują się imitacje plakatów podziemia z czasów II wojny światowej. Natomiast na gmachu Sądu Najwyższego umieszczono nazwy wszystkich jednostek bojowych walczących w powstaniu warszawskim. Rynek Nowego Miasta Na placu z pomnikiem poszukajcie kolejnej Ławeczki Chopina. Nie będę wam o nich pisać, niech to będzie taka niespodzianka na waszej trasie zwiedzania Warszawy. Ulicą Długą przed pomnikiem idziemy w lewo i skręcamy od razu w prawo, w ul. Jana Kilińskiego. Doprowadzi ona do Podwala, czyli ulicy przy murach miejskich. Podwale i Pomnik Małego Powstańca Wychodząc z ul. Kilińskiego zobaczymy Pomnik Małego Powstańca. Upamiętnia on dzieci biorące udział w powstaniu warszawskim, ale jest to pomnik nieco propagandowy. Najmłodsze dzieci biorące udział w powstaniu (łącznicy i sanitariuszki) miały ok. 8-9 lat. Natomiast najmłodszy uczestnik walk powstańczych, Witold Modelski, miał niecałe 12 lat. Natomiast dziecko z pomnika na oko ma 5 lat. Autor rzeźby zresztą sam nie był później z niej zadowolony, twierdził, że zrobił knota. Pałac Krasińskich Dawne mury miejskie mierzyły 1200 metrów długości. Składały się z dwóch linii (murów wewnętrznych i zewnętrznych, z fosą pomiędzy) oraz bram, wież i baszt, których w sumie było 11. Mury powstały w XIII i XIV wieku, a druga linia w wieku XV, choć ludność już osiedlała się poza Starą Warszawą (na dzisiejszej ulicy Podwale – kiedyś ul. Zawalna), która okazała się za ciasna. Pas zieleni, widoczny dzisiaj przy murach, w przeszłości był zabudowany kamienicami, które rozebrano w latach 30. XX wieku. Z ulicy Podwale skręcamy w ulicę Kapitulną i dochodzimy nią do ulicy Miodowej. Ulice Miodowa i Senatorska Przebieg ulicy Miodowej został wytyczony już w XV wieku. Jej nazwa natomiast wzięła się od miodowników, czyli piekarzy z Torunia, którzy chętnie się tu osiedlali w tamtych czasach. Piekarzy nazywano wtedy miodownikami, gdyż miód był jednym ze składników wypieków – chociażby pierników. Wzdłuż ulicy Miodowej jest kilka ciekawych budynków. Wychodząc z ul. Kapitulnej zobaczycie po prawej stronie klasycystyczną półkolistą bramę prowadzącą do Pałacu Pałaca z XVII wieku. W budynku naprzeciwko, pod numerem Miodowa 14, produkcję swojej czekolady rozpoczął Karol Wedel. My jednak idziemy w lewo. Do oficyn Pałacu Paca przylega barokowy kościół Przemienienia Pańskiego (dawniej Kapucynów). Złożone są w nim serce Jana III Sobieskiego (fundatora kościoła) oraz wnętrzności (TAK…) Augusta II Mocnego, który był ogólnie hulaką i dorobił się stopy cukrzycowej. Zmarł po amputacji kończyny, prawdopodobnie w wyniku gangreny. Pomnik Powstańców Warszawskich Naprzeciwko kościoła zobaczymu kilka reprezentacyjnych pałaców (numery kolejno 10, 8 i 6): Młodziejowskich, Szaniawskich i Branickich. Ten ostatni należał do najbogatszych rezydencji magnackich w stolicy, a od strony Podwala sąsiaduje z Zamkiem Królewskim. Przechodząc nad trasą W-Z, spójrzcie w prawo. Zobaczycie wznoszący się na wysokim cokole Pomnik Bohaterów Warszawy – Warszawską Nike (Nike to grecka bogini zwycięstwa). Początkowo (od 1964 r.) stał on na Placu Teatralnym, ale od 1997 przeniesiono go w obecne miejsce. Rzeźba waży 10 ton i ma wysokość 7 oraz długość 6 metrów. Na cokole widnieje napis: Bohaterom Warszawy 1939−1945. Ciekawe, że w mieczu, który waży 1000 kilogramów, umieszczono specjalne struny. Dzięki nim przy silnym wietrze miecz odchyla się o ok. 15 cm, co chroni go przed złamaniem. W czasie transportu pomnika na Plac Teatralny, miecz zahaczył o trakcję linii tramwajowej i… pomnik dostał mandat. 😀 Schodząc z wiaduktu nad trasą W-Z, tuż za wiatą przystanku autobusowego zobaczycie kolejną Ławeczkę Chopina. Teatr Wielki Na skrzyżowaniu za Pałacem Biskupów Krakowskich (ul. Miodowa 5), skręcamy w prawo w ulicę Senatorską. (Zanim wejdziecie w głąb ulicy to na skrzyżowaniu, tuż przy ulicy Koziej ustawiona jest kolejna Ławeczka Chopina.) Ulica Senatorska kiedyś była ulicą Bykową – od pastwisk przez, które przebiegała. Jednak z czasem nabrała prestiżu i zmieniono jej nazwę ze względu na status właścicieli pałaców, które przy niej budowano. Ulica Senatorską dojdziemy do Placu Teatralnego. Po drodze warto zwrócić uwagę na klasycystyczny Pałac Prymasowski, w którym obecnie mieści się luksusowy Hotel Belotto. Nasza trasa zwiedzania Warszawy powoli dobiega końca. Plac Teatralny Na Placu Teatralnym majestatycznie wznosi się Teatr Wielki, duma stolicy. Nie przesadzam w tych słowach, gdyż Teatr Wielki posiada największą na świecie scenę operową. Tak! Mogłaby ona z łatwością pomieścić włoską La Scalę. Teatr Wielki został wybudowany w XIX wieku, a zniszczony w czasie wojny. Zrekonstruowano go w latach 1947-1965 i nieco powiększono, z zachowaniem neoklasycystycznej fasady. Teatr Wielki jest siedzibą Teatru Narodowego (najstarszego teatru w Polsce, założonego przez Stanisława Augusta Poniatowskiego), Opery Narodowej i Polskiego Baletu Narodowego. Pałac Jabłonowskich na Placu Teatralnym Przed Teatrem Wielkim rozciąga się Plac Teatralny. Przed wojną był tu pas zieleni, teraz jedynie brzydki parking, ale liczę, że to się kiedyś zmieni. Jako ciekawostkę podam, że na placu 4 sierpnia 1944 r. poległ Krzysztof Kamil Baczyński, a 1 września jego żona Basia (Krzysztof nie wiedział, że Basia była w ciąży). Ciało Basi wykradli szmalcownicy i zażądali ogromnego okupu. Całe miasto składało się, żeby można było ją pochować. Dziś oboje spoczywają na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Po drugiej stronie Placu Teatralnego wznosi się Pałac Jabłonowskich wybudowany w XVIII wieku. To właśnie ten budynek przejął funkcje ratusza miejskiego, gdy ratusz na Starym Mieście został rozebrany. Pałac Jabłonowskich został zniszczony w czasie wojny, a jego zgliszcza rozebrano i ustawiono w tym miejscu Pomnik Warszawskiej Nike. W 1997 roku pałac został odbudowany. Grób Nieznanego Żołnierza Ulica Wierzbowa po prawej stronie Teatru doprowadzi nas do placu Piłsudskiego, gdzie znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza. Grób został odsłonięty w tym miejscu już w 1925 roku, pod kolumnadą Pałacu Saskiego. Szczątki bezimiennego żołnierza sprowadzono z Cmentarza Obrońców Lwowa, który jest częścią Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Początki Pałacu Saskiego sięgają XVII wieku. Od XVIII wieku był on rozbudowywany. Za Pałacem rozciąga się ogromny Ogród Saski. Pałac został wysadzony w powietrze po upadku powstania warszawskiego. Ocalał jedynie fragment kolumnady z Grobem Nieznanego Żołnierza. Według przekazów, Niemcy z szacunku nie włożyli w tej części dynamitu, mimo nawierconych otworów. Kilka lat temu powstała inicjatywa i prowadzone są rozmowy mające na celu odbudowę Pałacu Saskiego. Tu kończymy nasz pierwszy dzień zwiedzania Warszawy. 🙂 Zwiedzanie Warszawy w 48 godzin – dzień 2. Zwiedzanie Warszawy drugiego dnia proponuję tematycznie dostosować do Waszych zainteresowań. Możecie na przykład: Wybrać się na zwiedzanie Warszawy szlakiem architektury socrealistycznej (pod tym linkiem trasa dla Was!). Temat z pozoru wydaje się nudny i niezbyt piękny, ale zachęcam, żeby zobaczyć Warszawę od Pałacu Kultury, przez tzw. Dzielnicę Ministerstw, po Plac Konstytucji. Nawet ten kanciasty socreal da się lubić! Nie zapomnijcie na koniec odwiedzić Muzeum Życia w PRL! Odwiedzić warszawską Pragę. Podobno kiedyś było strach tam się zapuszczać, ale dziś ta dzielnica zaprasza swoim oldchoolowym klimatem. Na Pradze jest niepowtarzalna atmosfera (i praskie kapliczki!), której brakuje Śródmieściu! Spędzić dzień w Centrum Nauki Kopernik i na jednej z dzikich plaż nad Wisłą, jeśli przyjeżdżacie z dziećmi. Na pewno im się spodoba. Odkryć klimat Cmentarza Powązkowskiego oraz Powązek Wojskowych. Wiem, że niby polecam Wam cmentarz, ale są w Europie takie nekropolie, które po prostu powinno się poznać! Warszawskie Powązki są właśnie jedną z nich. Wypocząć w Łazienkach Królewskich lub ogrodach w Pałacu Jana III Sobieskiego w Wilanowie. W tym drugim warto też zwiedzić sam pałac. Jest to jedno z moich ulubionych miejsc w Warszawie! Szczerze Wam powiem – łatwo tam spędzić cały dzień, bo Pałac jest po prostu przepiękny. Poznać dawną Warszawę żydowską (tzw. Judaica, czyli żydowskie miejsca pamięci). Warszawa przed wojną była jednym z największych ośrodków kultury żydowskiej w Europie i wiele miejsc z tamtego okresu zostało upamiętnionych. Zwiedzanie Warszawy byłoby niepełne bez wizyty w Muzeum Powstania Warszawskiego. Zdaję sobie sprawę, że temat powstania został już mocno wyczerpany i zamęczony ciągłym wychwalaniem tego zrywu, jednak trzeba przyznać, że Muzeum naprawdę robi wrażenie. Zobaczyć jedno (lub kilka) z wielu warszawskich muzeów. Naprawdę, z roku na rok muzea w Warszawie stają się coraz bardziej nowoczesne i zachęcają do wizyty. Od Muzeum Narodowego, przez Muzeum Geologiczne, aż po Muzeum Domków dla Lalek. Jest co zwiedzać! Tutaj możecie sprawdzić, kiedy wstęp do muzeów jest darmowy! Jeśli to Wasza pierwsza wizyta w Warszawie, to chyba na początek wystarczy. 🙂 W czasie kolejnych, do których bardzo zachęcam, proponuję wybrać jedną z powyższych propozycji na zwiedzanie Warszawy. Bo wierzę, że wrócicie tu znowu! Warszawa jest naprawdę pięknym miastem i zdecydowanie da się lubić. 🙂 Jak dojechać na Powązki?Kościół św. Karola Boromeusza na PowązkachStare Powązki – ciekawostkiZwyczajni a niezwyczajniAleja Zasłużonych – Powązki Czy można uczyć się historii na cmentarzu? Stare Powązki, czyli Cmentarz Powązkowski, nadaje się do tego celu wyśmienicie. Czy wiesz, jakie sławne osoby spoczywają w tym miejscu? Są miejsca, gdzie czas się zatrzymuje, ludzie są równi, a nic poza pamięcią i miłością już się nie liczy. Miejsca, po których wśród drzew i kamieni przemykają eteryczne postacie uśmiechniętej kobiety w rozkloszowanej spódnicy, poważnego pana w surducie i cylindrze czy też małego szkraba grającego z kolegami w palanta (polską grę, będącą protoplastą baseballu). Na cmentarzach czas się zatrzymał. Zapraszamy Cię na spacer po jednej z najsłynniejszych nekropolii w Polsce. Jak dojechać na Powązki? O Powązkach słyszał chyba każdy Polak. Kiedy już znajdziesz się w Warszawie możesz skorzystać z kilku linii tramwajowych: 1, 22, 27 lub autobusowych: 180, 409. Po dojechaniu do przystanków „Powązkowska” już tylko krótki spacer dzieli Cię od dotarcia przed bramę główną Cmentarza na Powązkach. Jeśli poruszasz się samochodem, to proponujemy Ci zaparkować przy ulicy Powązkowskiej i wejść na teren cmentarza Bramą Św. Honoraty (my też nią wchodziliśmy). Cmentarz Powązkowski otwarty jest w zależności od pory roku w godzinach: maj-wrzesień 7:00-20:00, październik 7:00-19:00, listopad 7:00-18:00, grudzień-kwiecień 7:00-17:00. Kościół św. Karola Boromeusza na Powązkach Zanim udaliśmy się na spacer cmentarnymi alejami, stanęliśmy przed wtopionym w ogrodzenie Kościołem pw. św. Karola Boromeusza. Mieliśmy szczęście, bo właśnie odbywał się w nim… pogrzeb, więc mogliśmy na chwilę zajrzeć do środka. Pierwotnie świątynia ta powstała pod koniec XVIII wieku, jako przycmentarny kościół mający obsługiwać trzy pobliskie parafie. Po około pięćdziesięciu latach nastąpiła jej rozbudowa, a po kolejnych kilkunastu pod pretekstem remontu praktycznie postawiono ją od nowa. II wojna światowa przyniosła dość duże zniszczenia, z powodu umieszczenia tu przez Niemców ciężkiej artylerii. Stare Powązki – ciekawostki Aby nie przeszkadzać w odbywającej się w kościele ceremonii, szybko wyszliśmy na zewnątrz. Po kilku krokach przekroczyliśmy bramy zabytkowej nekropolii i przypomnieliśmy sobie kilka interesujących faktów związanych z tym miejscem: Cmentarz Powązkowski został otwarty 20 maja 1792 rokuswoją powierzchnią równa się państwu Watykan (43 ha), choć początkowo zajmował obszar ok. 2 haliczba pochowanych na nim osób sięga jednego milionaszacuje się, że na Powązkach znajduje się ok. 75 tys. grobówna terenie cmentarza w czasie II wojny światowej działała Armia Krajowa i to tu znajdowały się składy broni, transportowano żywność do warszawskiego getta czy odbywały się wykłady wojskowezanim plany nekropolii były dostępne w formie map drukowanych lub cyfrowych, istnieli przewodnicy, którzy za drobną opłatą prowadzili do grobów znanych (jak i tych mniej) osób – tacy cmentarni „taksówkarze”. A jak dzisiaj znaleźć zmarłego na Powązkach? Umiejscowienie grobów możecie sprawdzić na specjalnej mapie on-line. Zwyczajni a niezwyczajni Na początek nie ruszyliśmy w kierunku Alei Zasłużonych, tylko skręciliśmy w prawo. Zaczęliśmy spacerować pośród spoczywających tu w ciszy „zwyczajnych” ludzi. Czemu słowo zwyczajnych ujęliśmy w cudzysłowie? Jesteśmy zdania, że każdy ma swoją historię i w swej zwyczajności jest tak naprawdę jednostką niezwyczajną. Chodząc pomiędzy pomnikami, z których wiele można by uznać za dzieła sztuki rzeźbiarskiej, czytaliśmy epitafia: „ppor. szwoleżerów, oficer francuskiej legii honorowej”, „radca stanu, dyrektor kancelaryi”, „artysta dramatyczny”, „prochy zamordowanego w Oświęcimiu syna”, „kupiec i obywatel”, „obywatel guberni wołyńskiej i tejże guberni marszałek szlachty – radca stanu, kawaler orderów”, „artystka sceny polskiej”, „redaktor gazety warszawskiej” czy pisane cyrylicą „generał major, kawaler różnych orderów”. Takich płyt czy wręcz wyrytych w kamieniu napisów jest na Powązkach wiele, a w każdym z nich skryte jest życie jednego człowieka. Człowieka, który borykał się z różnymi troskami, dylematami, śmiał się i płakał. Był tak bardzo podobny do nas, choć żył dość dawno. I który skończył swą podróż po tym świecie tak, jak i nam przyjdzie ją zakończyć. Jak mówią: „W życiu pewne są tylko śmierć i podatki”. Aleja Zasłużonych – Powązki Spacerując w ciszy pośród drzew, przez których liście przebijało się słońce, nawet nie zauważyliśmy, kiedy minęły dwie godziny. Na koniec postanowiliśmy zobaczyć jeszcze groby tych najsławniejszych. Na Powązkach spoczywa wielu wybitnych Polaków. Wśród nich są aktorzy Gustaw Holoubek, Danuta Szaflarska i Hanka Bielicka, kompozytorzy Czesław Niemen i Tadeusz Nalepa czy reżyser Krzysztof Kieślowski. Są tu również pisarze Jan Parandowski i Władysław Reymont, pułkownik Jan Kiliński, poeta Julian Tuwim, dziennikarz Grzegorz Miecugow, aktorka Jadwiga Smosarska czy krytyk muzyczny Bogusław Kaczyński. Ponadto swoje groby mają tu takie osoby, jak pianista Władysław Szpilman, artystka Olga „Kora” Jackowska oraz sportowcy Kazimierz Górski, Kazimierz Deyna i Irena Szewińska. Znajdziemy tu również nagrobki marszałka Polski Edwarda Rydz-Śmigłego, dowódcy AK Tadeusza „Bór” Komorowskiego czy pilotów Stanisława Wigury i Franciszka Żwirko. A to wciąż tylko niektóre znane nazwiska. W 1912 roku został założony Cmentarz Powązki Wojskowe, który jest miejscem spoczynku bohaterów powstań, w tym powstańców warszawskich. To tutaj znajduje się również tzw. Kwatera Smoleńska, czyli miejsce pochówku ofiar katastrofy smoleńskiej z 2010 roku. Z Powązkami sąsiadują też cmentarze innych wyznań – żydowski i dwa ewangelickie. Stare Powązki ucierpiały najbardziej podczas II wojny światowej, w tym w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku. Mimo upływu lat ta zabytkowa nekropolia pozostaje wciąż wyjątkowym miejscem na mapie Warszawy. Będąc w okolicy, zatrzymaj się, zapal znicz i oddaj hołd zasłużonym dla naszego kraju. A jeśli zainteresowały Cię polskie cmentarze, to zajrzyj do innych naszych tekstów, je opisujących. Znajdziesz je tutaj. Warszawa, czyli stolica naszego kraju, jest jednym z największych polskich miast. Znajduje się w niej wiele atrakcji zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, dlatego czasami zaplanowanie wycieczki sprawia problem. Co koniecznie trzeba zobaczyć, będąc w Warszawie? Przedstawiamy kilka propozycji, które mogą Cię zainteresować. ContentsDlaczego warto wybrać się do Warszawy?Atrakcje w Warszawie – najważniejsze miejsca historyczneCo zwiedzić w Warszawie – muzeaCo zobaczyć w Warszawie z dziećmi?Gdzie iść w Warszawie wieczorem?Jak zaplanować wycieczkę do Warszawy? Dlaczego warto wybrać się do Warszawy? Lista przedstawiająca miejsca, które warto zobaczyć w Warszawie jest bardzo długa. To wyjątkowe miasto, ze względu na to, że to właśnie w nim toczy się polityczne życie naszego kraju (tutaj znajduje się siedziba państwowych władz). Ponadto Warszawa jest jednym z najważniejszych ośrodków miejsko-przemysłowych i dynamicznie się rozwija, zdołano odbudować ją po zniszczeniach II wojny światowej (według szacunków obecna stolica Polski została zburzona w prawie 85%). To miasto będące najważniejszym ośrodkiem życia teatralnego, znajduje się tutaj także ok. 1500 zarejestrowanych zabytków oraz kilkadziesiąt muzeów, a ponadto setki miejsc pamięci. Tak naprawdę z każdym zakątkiem Warszawy związana jest jakaś historia. Urodzili się lub przebywali w niej wybitni naukowcy, pisarze, poeci oraz artyści. Mowa tu o: Marii Skłodowskiej-Curie, Stanisławie Moniuszce, Bolesławie Prusie, Fryderyku Chopinie czy Marii Dąbrowskiej. Na pytanie, co fajnego można znaleźć w Warszawie, tak naprawdę każdy z nas odpowie inaczej. Poza muzeami, pomnikami czy teatrami znajdziemy tu również wiele zielonych terenów rekreacyjnych: Parki i skwery stanowią 25% powierzchni miasta. W Warszawie nie powinniśmy się nudzić zarówno w dzień, jak i po zapadnięciu zmroku, na co wpływa duża ilość restauracji, barów czy pubów, ponadto często odbywają się tutaj mniej i bardziej popularne imprezy, Orange Warsaw Festiwal, Jazz na Starówce, Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy czy Piknik Naukowy. Atrakcje w Warszawie – najważniejsze miejsca historyczne Zwiedzenia Warszawy bardzo często kojarzy się z odwiedzaniem miejsc historycznych. Co prawda nie musimy skupiać się tylko na nich, ale jest kilka takich, które warto zobaczyć przynajmniej raz. Są to: ♦ Rynek Starego Miasta – wiele osób uważa, że trudno jest się w nim nie zakochać. Rynek Starego Miasta można znaleźć na liście prezentującej najważniejsze miejsca w Warszawie. To prostokątny plac, z którego wychodzi 8 ulic, został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wytyczono go na przełomie XIII i XIV wieku, a do XVIII wieku był głównym placem w Warszawie, odbywały się tutaj demonstracje i wiece polityczne, funkcjonował również targ. Obecnie Rynek Starego Miasta jest pełen sklepów z pamiątkami, kawiarni i restauracji. Otaczają go kolorowe, zabytkowe kamienice, a na środku znajduje się słynny posąg Syrenki Warszawskiej. ♦ Łazienki Królewskie – zespół pałacowo-ogrodowy, który został założony w XVIII wieku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Na jego terenie znajduje się Pałac na Wyspie (jeden z najcenniejszych zabytków w Polsce w stylu klasycystycznym), Pałac Myślewicki, Wodozbiór oraz Stara Oranżeria. W ogrodach Łazienek Królewskich można pospacerować urokliwymi alejkami i ścieżkami, obserwować przyrodę, a nawet posłuchać muzyki podczas słynnych Koncertów Chopinowskich. ♦ Cmentarz Wojskowy na Powązkach – inaczej Powązki Wojskowe, to miejsce zadumy, pochowano tutaj wielu Marszałków Polski oraz generałów Wojska Polskiego. Na cmentarzu można znaleźć również groby aktorów i aktorek, pisarzy, ludzi nauki i kultury, sportowców czy polityków. Znajdują się tu również kwatery: Smoleńska, Katyńska, Harcerskiego Batalionu Armii Krajowej ‘Zośka’ oraz na Łączce. ♦ Zamek Królewski – wiele osób wspomina o nim, odpowiadając na pytanie o najciekawsze miejsca w Warszawie. Początkowo był on rezydencją książąt mazowieckich, a od XVI wieku pełnił funkcję siedziby władz I Rzeczypospolitej. To w Zamku Królewskim rosyjski car Wasyl IV Szujski oddał hołd Zygmuntowi III Wazie, w 1791 roku uchwalono Konstytucję, a w 1916 roku ogłoszony został tzw. Akt 5 listopada. Co ciekawe, zamek jest wskazywany jako jedna z głównych atrakcji także w odpowiedzi na pytanie: Co warto zobaczyć w Warszawie zimą. Wynika to z tego, że na placu Zamkowym ustawiana jest niemal 30-metrowa choinka, która jest stałym elementem świątecznej iluminacji stolicy. ♦ Pałac Prezydencki – od 1994 roku jest oficjalną siedzibą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. To największy pałac w Warszawie, a swój obecny wygląd zyskał po przebudowie w XIX wieku. Przed budynkiem stoi pomnik księcia Józefa Poniatowskiego. Ponieważ Pałac Prezydencki znajduje się na ul. Krakowskie Przedmieście, dotarcie do niego nie stanowi problemu. Co zwiedzić w Warszawie – muzea W Warszawie jest wiele godnych uwagi muzeów, które warto odwiedzić. Chodząc do tego typu miejsc, możemy lepiej poznać historię kraju i zobaczyć cenne eksponaty. Do tych najbardziej popularnych należą: ♦ Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN – znajduje się na terenie przedwojennej dzielnicy zamieszkiwanej głównie przez Żydów, którą w czasie wojny Niemcy przekształcili w getto. W muzeum jest 8 tematycznych galerii. To miejsce ukazujące 1000 lat dziejów polskich Żydów. ♦ Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie – barokowy pałac, który był rezydencją Jana III Sobieskiego. Razem z ogrodem zachował niezmienioną formę mimo zaborów i wojen. Obiekt wyróżnia się oryginalną architekturą i wystrojem. ♦ Muzeum Powstania Warszawskiego – miejsce to traktuje się jako hołd mieszkańców Warszawy dla osób, które zginęły, walcząc o wolną Polskę w 1944 roku. W muzeum znajduje się ponad 30 tysięcy eksponatów, a ekspozycja pokazuje historię Powstania Warszawskiego. ♦ Muzeum Życia w PRL – w tym miejscu młodsze pokolenia mogą zobaczyć, jak dawniej wyglądało życie rodziców czy dziadków. Obiekt jest pełen symboli i pamiątek z czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Nie ma tu przedstawienia wydarzeń w sposób chronologiczny. Każdy może potraktować to miejsce jako tło do opowiedzenia swojej historii. Prawdopodobnie dlatego Muzeum Życia w PRL poleca się osobom mającym wątpliwości, co zwiedzić w Warszawie. ♦ Muzeum Fryderyka Chopina – znajduje się w Zamku Ostrogskich i jest częścią Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. Placówka dokumentuje życie oraz twórczość słynnego pianisty i kompozytora. Można zobaczyć tutaj pamiątki osobiste, obrazy, fotografie, a nawet listy i rękopisy. Co zobaczyć w Warszawie z dziećmi? Zwiedzanie stolicy to nie tylko odwiedzanie muzeów, miejsc historycznych i oglądanie słynnych pomników. Warszawa ma też inne atrakcje turystyczne, również takie odpowiednie dla dzieci. To ♦ Centrum Nauki Kopernik – największe centrum nauki w naszym kraju, jego misją jest inspirowanie do doświadczania, obserwacji i poznawania otaczającego świata. Zwiedzający mogą samodzielnie wykonywać tu różne doświadczenia, a także uczestniczyć w warsztatach i naukowych pokazach. ♦ Miejski Ogród Zoologiczny – zoo powinno zainteresować zarówno dzieci, jak i nastolatków oraz dorosłych. Jego powierzchnia to ponad 39 ha. Najważniejsze obiekty to: Małpiarnia, słoniarnia, żyrafiarnia, akwarium, wybieg australijski oraz herpetarium. ♦ Niewidzialna Wystawa – coraz częściej pojawia się na listach prezentujących najlepsze miejsca w Warszawie dla całej rodziny. Ekspozycja składa się z części widzialnej i niewidzialnej. W tym miejscu można się przekonać, z jakimi problemami codziennie borykają się osoby niewidome. ♦ PGE Narodowy – inaczej Stadion Narodowy, wybudowano go przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku. Znajduje się tutaj Smart Kids Planet, czyli interaktywne centrum zapewniające maluchom zabawę przez cały dzień. Dzieci mogą też zwiedzić stadion z przewodnikiem, pojeździć na torze kartingowym, a zimą nauczyć się jazdy na łyżwach. Gdzie iść w Warszawie wieczorem? Przed wyjazdem warto dowiedzieć się, co obejrzeć w Warszawie zarówno w dzień, jak i wieczorem. Okazuje się, że propozycji jest naprawdę dużo, bo do wyboru jest wiele różnych restauracji, pubów i klubów, przy Placu Zbawiciela (często nazywanego Zbawixem). Tuż przed zapadnięciem zmroku można wybrać się też na spacer w okolice Bulwarów Wiślanych i tu obejrzeć zachód słońca, a później zobaczyć rozświetloną stolicę. Innym, równie popularnym miejscem spotkań młodzieży oraz dorosłych jest Hala Koszyki. To miejsce, gdzie znajdziemy wiele sklepów, a także restauracje typu slow food (jedzenie jest przygotowywane powoli i nieprzetworzone). Duże miasta w Polsce mają sporo do zaoferowania, również Warszawa. Sprawdzając, co, gdzie, kiedy, można rozszerzyć plan swojej wycieczki o wydarzenia muzyczne czy kulturalne, gdyż w stolicy coś ciekawego dzieje się tak naprawdę przez cały rok. Jak zaplanować wycieczkę do Warszawy? Samo ustalenie, co należy zobaczyć w Warszawie, nie wystarczy, aby wycieczka okazała się udana. Powinniśmy też znaleźć odpowiednie miejsce na nocleg i ustalić plan awaryjny, np. na wypadek niespodziewanej zmiany pogody. Co istotne, podejmując decyzji o tym, co ciekawego w Warszawie odwiedzimy, powinniśmy wziąć pod uwagę własne preferencje. Są osoby, które lubią zwiedzać muzea, a także takie wybierające bardziej aktywny wypoczynek. Nierzadko istotne znaczenie w tej kwestii ma pora roku. Mimo że wielu turystów decyduje się na wyjazd do stolicy w okresie wiosenno-letnim, to trzeba pamiętać, że zimą jest ona równie urokliwa. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać się na długi spacer uliczkami ozdobionymi świątecznymi iluminacjami, wystarczy ciepło się ubrać i zabrać ze sobą kubek termiczny z gorącą kawą lub herbatą. Podczas planowania wyjazdu należy ponadto wziąć pod uwagę to, jak długo zamierzamy przebywać w stolicy. Wycieczka do Warszawy na 3 dni z pewnością będzie wyglądała nieco inaczej niż taka tylko na jeden dzień. Mimo że w stolicy jest wiele atrakcji, nie powinniśmy oglądać ich w dużym pośpiechu, gdyż będzie to mało przyjemne, a dodatkowo męczące (zwłaszcza dla dzieci). Lepszym rozwiązaniem jest wspólne ustalenie, które miejsca odwiedzimy, a jakie ominiemy i zostawimy na kolejny wyjazd. W razie wątpliwości można zapytać bardziej doświadczone osoby, co warto zobaczyć np. w jeden dzień. Warszawa, tak samo jak inne stolice europejskie, to fascynujące miasto, w którym nikt nie powinien się nudzić.

co warto zobaczyć na powązkach